piątek, 22 kwietnia 2011

22 kwietnia

Piękną mamy wiosnę! Ze zdziwieniem odkryłam, że w Krakowie jest o wiele bardziej zielono niż w Warszawie. Jest przepięknie! Bardzo obawiałam się, jak nasz Robin zniesie podróż i mieszkanie z dorosłą już Funią - sunią mojej mamy. Ale, na szczęście wszystkie obawy rozwiały się już w pociągu: piesek był spokojny, drzemał. Największym zaskoczeniem jest jednak to, że już nie drży i nie boi się spacerów tylko biega jak opętany i w końcu zrozumiał, że pewne sprawy załatwia się tylko na zewnątrz :)))



 Wiosna na krakowskich Bielanach:





 Wczoraj byliśmy w Rynku. Jest tam, jak co roku, wielki kiermasz świąteczny. Dużo rękodzieła, pięknej polskiej porcelany i drewnianych pisanek w bajecznych kolorach. Temperatura sprzyja też jedzeniu lodów. Pistacjowe - moje ulubione!



  Pozdrawiam cieplutko,
Wełna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz