środa, 24 kwietnia 2013

Radio od Tivioli

To radio jest jedna z tych rzeczy, o których marzę, ale kompletnie nie potrzebuję. Radia słucham tylko w kuchni i jest to typowy radiobudzik, tak szpetny, że schowany za szafką na przyprawy. Ale radio ma być słychać - nie widać. Natomiast jeżeli chodzi o Radio Model One, to jest to rzecz tak piękna, że stałaby u mnie na honorowym miejscu. Do oglądania głównie.

Seria Platinum Model One to „urządzenia Tivoli Audio z obudowami ręcznie wykończonymi lakierem o wysokim połysku, które przekształcą Twoje urządzenie ze stylowego w unikatowy i wyrafinowany, przy zachowaniu jego ponadczasowego uroku.” (Robb Report) 
Model One® AM/FM składa się z tunera gwarantującego czysty oraz klarowny dźwięk odbierając stacje na falach krótkich i średnich, nawet tych o bardzo słabym zasięgu. Całość, wraz z wysokiej klasy głośnikiem, zamknięta została w drewnianej, ręcznie wykonanej obudowie o charakterystykach obojętnych akustycznie. Sam głośnik napędzany jest potężnym magnesem, połączonym z układami odpowiedzialnymi za odpowiednie kształtowanie pasma dźwięku, umożliwiającymi wysterowanie brzmienia z dokładnością do pół oktawy. Dodatkową zaletą zarówno tego, jak i pozostałych produktów Tivoli Audio, jest kompatybilność z iPod’em oraz innymi odtwarzaczami CD i MP3.



Dźwięk oferowany przez Model One® jest ciepły, głęboki i pełny. To zdumiewające, jeśli weźmiemy pod uwagę, że wydobywa się z tak niewielkiej skrzyneczki. Jego doskonała jakość potrafi zaskoczyć nawet ekspertów z dziedziny audio. Jednak, nie tylko brzmienie, ale również harmonia oraz piękno wzornictwa sprawiają, że odbiornik ten jest nie tylko najlepiej wyglądającym radiem, ale także jedynym w swoim rodzaju i jednym z najbardziej kunsztownych urządzeń audio, jakie kiedykolwiek zostało wyprodukowane. 


Powyższe oceny znajdują potwierdzenie w szeregu opiniotwórczych magazynach. Zdaniem Forbesa „Model One® dostarcza przyjemnie brzmiącego, wypełniającego całe pomieszczenie, czystego dźwięku, czego nie umożliwiają inne radia dostępne na rynku.”

Magazyn Elle natomiast opisuje Model One® następującymi słowami: „Z chwilą, gdy Twój miłośnik stereo włączy zamknięte w solidnej obudowie radio Henry Kloss Model One®, szybko pozbędzie się swoich uniwersalnych, bezprzewodowych gadżetów i odda prawdziwej przyjemności płynącej z czystego hi-fi." 

 

 Zdjęcia pochodzą z tivoliaudio.com

 

 

wtorek, 23 kwietnia 2013

DIY Lampiony z pojemników na jajka
Lampiony wywieszamy głównie na Święta Bożego Narodzenia. Ja jednak uwielbiam je włączać wieczorami niezależnie od pory roku. W sypialni mam sznur czerwonych rattanowych gwiazdek, które dają nastrój przez cały rok. W tym roku planuję zawiesić sznury świetlików na balkonie. Będą wyglądały świetnie w letnie wieczory pośród kwiatów nasturcji, które wysiałam.
Nasturcje... Mam nadzieję, że wyrosną, bo ziarna tkwią w doniczkach juz od dwóch tygodni, podlewane, nawożone i nic zielonego z nich nie kiełkuje :( Ale jestem dobrej myśli. Najwyżej kupię sadzonki.
A poniżej zdjęcie z norweskiego bloga, a w nim więcej zdjęć, jak krok po kroku zrobić takie lampiony z opakowań po jajkach. Ja spróbuję, ale po majówce.

                                                          via norskeinteriorblogger.no
 Miłego dnia!

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Marcel Wanders

Gdyby nie został designerem, mógłby być psychoterapeutą. Wg. Wandersa najważniejszą cechą projektanta jest bowiem umiejętność słuchania ludzi.
Mottem Wandersa to: "Jestem po to, by ziściły się Wasze nawet najbardziej szalone sny."
Każdy z jego projektów zachwyca i zaskakuje, a obserwujący może zadawać sobie pytanie: Dlaczego ja na to nie wpadłem?! Każda rzecz jest perfekcyjnie dopracowana i budzi chęć posiadania.
Gdy inni upraszczają, on zdobi. Rzeczy, które tworzy, często mają bogate, ornamentalne formy, nierzadko wykorzystuje motywy kwiatowe. Oto kilka przykładów:

 Fotel "Tulip" dla Cappellini



Lampa "Zeppelin" dla Flos


Moja ulubienica: "Skygarden" dla Flos






wtorek, 16 kwietnia 2013

16 kwietnia

Ta przepiękna ceramika z Höganäs Keramik, zaprojektowana przez szwedów z grupy Front podbiła moje serce! Mnie zdecydowanie podoba się czarna wersja kolorystyczna, jest idealna do jasnych wnętrz. Przepiękne, po prostu przepiękne w swojej prostocie.





                   via hoganaskeramik.se

środa, 10 kwietnia 2013

Patrz pod nogi!

W sierpniu  2012 byłam w Budapeszcie. To piękne miasto i planuję tam wracać. Nawet już teraz za nim tęsknię. Poza tym mają tam piękne studzienki... no może nie wszystkie, ale wybór jest spory ;)


Miłego dnia!

wtorek, 9 kwietnia 2013

WIOSNA!!!!

to już oficjalne i namacalne :) Z tej okazji taki wzór czy to na ściereczki, a może makatkę... Robię!


Miłego dnia!

piątek, 5 kwietnia 2013

Dom we wzgórzu

W Vals, w Szwajcarii wybudowano takie cudo.

                                                              www.christian-muller.com
 Pracownie SeARCH we współpracy z CMA zaprojektowały Villa Vals, wykopaną w alpejskich stokach Vals w Szwajcarii. Projekt współgra z krajobrazem i nawiązuje również do architektury ludowej. Do budowy willi wykorzystano naturalne materiały, zgodnie z lokalna tradycją.
Do aranżacji wnętrza zaangażowano holenderskiego projektanta Thomasa Eyck'a. Wyposażył on willę w meble, tkaniny i ceramikę holenderskich projektantów, w tym Hella Jongerius i Studio Job.  Wszystkie cztery sypialnie mają piękny widok na Alpy i zalane są światłem. Idealne miejsce na wakacje :)

czwartek, 4 kwietnia 2013


4 kwietnia
Litery 3D to bardzo modna dekoracja. Nie koniecznie trzeba je kupować, mozna je zrobic samemu. tu akurat w wersji podświetlanej. Urocze! Jak zrobić własne świecące litery dowiecie się po kliknięciu w linki.

                                           homeheartcraft.com
                                                                 via greylikesnesting.com

Miłego dnia!

piątek, 19 sierpnia 2011

19 sierpnia

To teraz naskalne malowidła - raczej ukryte, trzeba poszukać. lubię. Zwłaszcza w miejscach, gdzie człowiek przemyka i nie spodziewa się.

To jest, chyba, matka natura?



A to ufoludek z zakupami palący petka przed wejsciem do bloku? - nie odczytałam napisu na drzwiach- mikroskopijny, całość mniejsza od kartki zeszytu.



Nie wiem, czy nadal istnieje. Zdjęcie z lutego. W pobliżu Wawelu, a jakże.


A to moja mama nieświadoma, że wrzucę na bloga. Kazimierz.