wtorek, 14 grudnia 2010

Świątecznie i pracowicie :)

Witam serdecznie :)
Weekend, zepsute sanki, katar i masa zaleglości w przygotowaniu do Świąt Bożego Narodzenia. Całe szczęście mogę pochwalić się nadrobieniem zaległości: kapusta nastawiona, ciasto na piernik zagniecione i zawinięte na balkonie, ususzone pomarańczki i cytrynki. Moi mali pomocnicy z kolędą na ustach i kraciastych fartuchach aż się palili do pracy ( i podjadania surowego ciasta też, niestety).
Jak co roku zrobiliśmy też kratki świąteczne. Oto nasze wspólne prace :)










A oto karteczki sprzed dwóch lat. Zeszłorocznych chyba nie fotografowałam, szkoda. Karteczki stoją na własnoręcznie wyszytym obrusie.







Pozdrawiam cieplutko :)

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Mikołajkowo

Świateczny nastrój, śnieg za oknem, grzane wino i mnóstwo świec - to wszystko działa na mnie magicznie. Gromadzę już składniki mojego piernikowego ciasta, które poczeka w lodówce do 23 grudnia. Wtedy bedziemy piec gwiazdki, aniołki, księżyce i literki. Wczesniej lepiej nie próbować, bo nie doczekają Wigilii :)
Tymczasem wieczorami...


Prezent dla małego Stasia.

A tu Mikołaj i Pani Mikołajowa przyjechali ze mną ze Szwecji. Nie mogłam się im oprzeć!



A tego przywiozłam tylko na fotografii. Szwedzkie rękodzieło.



Wszystkiego cieplutkiego życzę :)